sobota, 11 lipca 2009

Spotkanie skrapowe

Dzięki ! to mi było potrzebne - zmacanie i nabycie weny! dzięki dziewczyny!

4 komentarze:

Fioletowe poddasze pisze...

Miło było Cię znowu spotkać :) Mnie też doładowują te spotkania.

jaśminowasia pisze...

Było bardzo miło, a śmieciowy naszyjnik kupiłam w sklepie tej sieci CAMAIEU, w Mikołowie albo Katowicach, ściskam mocno :*

rudlis pisze...

Śliczne fioletowe cuda przywiozłaś na spotkanie :)

Wiedzma60 pisze...

Oj wspaniale było! szkoda tylko, że nie będę mogłabyć w sierpniu - będę na urlopie...